|
Spójrz mija dzień po dniu, przypominam sobie znów stare lata -drzewo pod blokiem - mój dach świata. Biegałem na bosaka, czarno-białe trampki w łapach, piach w kieszeniach i brudna japa. Od rana do wieczora na podwórku byli wszyscy, mama wołała mnie na obiad zawsze jadłem zimny, Świat był inny niż dziś, ważne kto był szybszy na BMX, a nie PSX, Szkoła uczyła mnie liczb i liter, teraz uczy: mieć nie być tutaj 'winni są rodzice'. Bądź bliżej, wyjdź na ulicę i boisko, hip hop uczy - internet zabiera dzieciństwo. Nasza przyszłość jest tylko dla nas, ślad zostawiam to działa jak napisy na skałach. Zamiast tylko brać naucz się dawać, zobacz jak można łatwo ten świat naprawiać. |
|