Mam już za sobą trochę lat życia, więc wiem, że nie wszystko układa się tak, jakbyśmy chcieli. Studiuję w najpiękniejszym (wg mnie) mieście w Polsce, tj. w Krakowie. Nie żałuję tego wyboru, mimo iż z Warszawy mam 60 km do domu, a z Krakowa 360 :P Chodzi o niepowtarzalny klimat tego miejsca i ludzi, któzy są tu bardziej otwarci. No i oczywiście praktycznie za rogiem mam sklep \"Szał dla plastyków\".

Jeśli chodzi o rysunek - tworzę jako hobbysta, kiedy mam czas (czyli rzadko), ale zawsze podejmuję jakieś wyzwania.