Regina Gaj
.......wcześniej obrazy tworzyłam jedynie w marzeniach. Byłam przekonana, że malarstwa trzeba się nauczyć. Nie wiedziałam, że można je czuć... Z czasem zrozumiałam, że istnieje różnica pomiędzy malarzem a artystą. Malarz maluje to co widzi, artysta to co czuje. W swoich pracach kieruję się intuicją. Wartością dla mnie jest nie tyle efekt końcowy co sam proces tworzenia. Traktuję go jako wewnętrzną przygodę odkrywania siebie, formy, koloru. Od początku zaprzyjaźniłam się z farbą olejną . Mogę powiedzieć, że dobrze czuję się w jej towarzystwie. Pozwalamy sobie na wiele. Wciąż odkrywam jej możliwości. Nie rozpieszczam, wyciskam .... Nie wiem czy to dobrze, czy źle? Robię tak, jak podpowiada mi intuicja. Eksperymentuję, uczę sie na własnych błędach. Na czym maluję? Płótno, deska i coś tam jeszcze… Co mnie inspiruje? To co mnie otacza, to co jest we mnie, a przede wszystkim to co dotyka moją wrażliwość i emocje. Moje kolory to barwy ziemi i jesieni. Te i tylko te. Kolory muszę czuć, wówczas jest nam razem dobrze.
Po drodze:
2004r Członek Stowarzyszenia Twórców Sztuki Ząbkowice Śl 2004r Wystawa indywidualna Grota Zabkowice Sl. 2005r Ogólnopolski Plener Malarski Dolnośląskie Stowarzyszenie Artystów Plastyków we Wrocławiu 2005r Poplenerowa wystawa Ośrodek Kultury Ząbkowice Śl 2005r Wystawa poplenerowa Klub Promyk Wrocław 2006r Wystawa zbiorowa Ośrodek Kultury w Kostelcu Czechy 2007r Wystawa indywidualna Regionalna Izba Pamiątek Zabkowice Śl. 2008r Wystawa indywidualna Ośrodek Kultury Zabkowice Śl. 2009r Wystawa indywidualna Regionalna Izba Pamiątek Ząbkowice Śl. 2010r Wystawa zbiorowa w Centrum Kultury w Mississaga Kanada.
Do roku 2015 nie tworzyłam. Wypadek samochodowy, traumatyczne przezycia były dla mnie czarną dziurą. Nie mogłam, nie chciałam malować....
Obecnie mieszkam w Gdyni, staram się polubić kolor niebieski ....jest inaczej
Jest mi bardzo miło prezentować swoje prace. Pozdrawiam serdecznie:)
|